Usługa PC/Xbox Game Pass spodobała się graczom na tyle, że oferujący ją Microsoft może się wkrótce doczekać konkurencji ze strony firmy Sony. Przeciętni „zjadacze kodu” się cieszą, gdyż mogą sprawdzić nowe tytuły za stosunkowo niewielkie pieniądze, a gigantowi z Redmond taka forma dystrybuowania gier najwyraźniej się opłaca, mimo że od czasu uruchomienia owej subskrypcji wydał on ponoć „setki milionów dolarów” na opłaty licencyjne.

Szczegóły poszczególnych umów zwykle są tajne, jednak niewykluczone, iż dzięki Davidowi Gibsonowi – branżowemu analitykowi, który od 15 lat bada firmę Square Enix – zyskaliśmy możliwość zajrzenia za kulisy. Na podstawie dyskusji z pracownikami SE i innych firm oszacował on bowiem, że Microsoft zapłacił od 5 do 10 milionów dolarów za to, by w jego usłudze znalazła się gra Marvel's Guardians of the Galaxy.

Kwota robi spore wrażenie, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę, że przedmiotem rzekomo opiewającej na nią transakcji była nowa gra, która zebrała bardzo dobre recenzje. Strażnicy Galaktyki zadebiutowali 26 października 2021 roku, do usług PC i Xbox Game Pass gra trafiła zaś niespełna pięć miesięcy później, a konkretnie 10 marca 2022 r.

Niewykluczone, że miało to związek z niezadowalającą – przynajmniej dla Square Enix – sprzedażą gry na premierę. A choć nieraz przekonaliśmy się, iż ta firma ma wyjątkowo wygórowane oczekiwania, to wydaje się, że akurat w tej historii może tkwić ziarno prawdy. Prezes SE, Yosuke Matsuda, wspominał w końcu o tym, iż:

[…] inicjatywy sprzedażowe, które rozpoczęliśmy [Square Enix – dop. red.] w listopadzie 2021 roku i kontynuowaliśmy w kolejnych miesiącach, zaowocowały wzrostem popytu na grę, więc zamierzamy poczynić kolejne kroki, by nadrobić jej słaby start.

Takim krokiem mogło być właśnie udostępnienie Marvel's Guardians of the Galaxy w usłudze Microsoftu. Jej abonenci mają w końcu grać w o 40% więcej tytułów niż pozostali fani elektronicznej rozrywki. Jest to o tyle istotne, że ta grupa jest też o 50% bardziej skłonna do wydawania pieniędzy na produkcje niedostępne w ramach subskrypcji czy mikrotransakcje. Celem SE mogło więc być nie tylko znalezienie nowych odbiorców dla Strażników Galaktyki, ale także pozostałych gier z portfolio firmy.

Źródło:
"hexx0" - GRY-OnLine